Kilkanaście lat temu, w 2008 roku postanowiliśmy spełnić nasze marzenie o własnej działalności i wspólnym rodzinnym interesie. Postawiliśmy wszystko na „jedną kartę” i porzucając ukochane Świnoujście przyjechaliśmy w trzyosobowym składzie Ja, Przemysław i dwuletnia córka Julia do Barda…
Nie wiedzieliśmy jeszcze z czym nam przyjdzie się zmierzyć ale jedyne czego byliśmy pewni, to tego, że to właśnie NASZE MIEJSCE NA ZIEMI!
Zielony zakątek Barda, położony w zakolu rzeki Nysy Kłodzkiej i nasz post-peerelowski dom, który niestety nie zachwycał swoją bryłą i otoczeniem. Ale marzenia są tak wielką siłą napędową że jeśli dołoży się do tego jeszcze młodość i uczciwą pracę to sukces jest niemalże pewny!
Dzisiaj po kilkunastu latach pracy uważamy, że była to jedna z najlepszych decyzji życiowych potwierdzająca przysłowie, że „kto nie ryzykuje – ten szampana nie pije„
Bez wątpienia to wszystko zawdzięczamy naszym wspaniałym gościom, którzy od początku wspierali nas i utwierdzali w przekonaniu, że warto i że się uda! Bo czymże byłby nawet najpiękniejszy dom ale dom pusty i bez gości???
Dzisiaj zajmujemy się głównie obsługą grup zorganizowanych dla, których świadczymy szereg usług. Począwszy od przewozu autokarem, spaniu i wyżywieniu w D.W. BRIDO, organizowaniu wycieczek fakultatywnych po dalszej i bliższej okolicy, a także uprzyjemnianiu czasu na miejscu w postaci spływów Nysą Kłodzką, wielu imprez, wieczorków tanecznych, biesiad i ognisk.
Stawiamy na rodzinną atmosferę, swojską aurę oraz domową tradycyjną kuchnię.
Wciąż uważamy, że u nas nie ma miejsca na bezosobową obsługę i razem z całym naszym personelem staramy się ugościć naszych wczasowiczów najlepiej jak potrafimy!
Przez te wszystkie lata nasz dom zmienił się na korzyść a jego otoczenie wypiękniało i stanowi teraz przytulny ogród, w którym nasi goście z przyjemnością odpoczywają.
Nasza załoga również przeszła wiele transformacji, nie ma z nami już naszej ukochanej Szefowej Kuchni Pani Halink, kierownika nocnej zmiany Andrzeja zwanego „Ojcem Dyrektorem„ a także naszej ikony, ulubienicy wczasowiczów – Fiony ale my trwamy i czekamy jak zawsze z utęsknieniem na WAS!